No, to jak to widzisz? Zgadzasz się z tymi wszystkimi wielkimi kołczami, którzy często powtarzają: „bądź oazą spokoju i kwiatem lotosu na niczym nie zmąconej wodzie”. A w jaki sposób? Nie wiem, może policz do 10 -ciu i uspokój się. A co, jeśli słusznie wpadasz w irytację jadąc samochodem lub podczas rodzinnych spotkań w restauracji, gdy zapomniano, że jesteś wege?
Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Każdy z nas ma inny charakter i okresy wzburzenia przebiegają u każdego zupełnie inaczej. Są na przykład takie osoby, które na co dzień sprawiają wrażenie tej oazy spokoju, a w pewnym momencie, ni stąd, ni zowąd wybuchną nagle, jak gejzer. Takie osoby długo tłumią w sobie złość, a gdy już im się nazbiera, ich wybuchy są bardzo silne. Niektórzy także złe emocje tłamszą głęboko w sobie, na co dzień nosząc uśmiechniętą maskę, udając, że nic się nie stało, a jeszcze inne reagują na wszystko krzykiem.
Uważam że powyższe modele wyładowywania lub tłumienia w sobie gniewu nie wychodzą na zdrowie. Nie na darmo powstało powiedzenie: „złość piękności szkodzi”. Chyba jednak wielcy kołcze mądrze prawią. Normalny poziom złości jest ok. Ważne, by mądrze zarządzać emocjami i nie zapominać, że jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo do ich przeżywania.
Poszarpane nerwy w konsekwencji mogą doprowadzić do wielu chorób, więc dziś z racji Dnia odpoczynku od zszarganych podrzucam parę pomysłów, jak je oswoić.
Felinoterapia to terapia z udziałem kota. Nazwa wywodzi się z łacińskiego słowa felis (kot) oraz greckiego therapeia (opieka, leczenie). Jest to jedna z gałęzi zooterapii. Niedawno amerykańscy i niemieccy badacze przeprowadzili eksperyment, w którym wzięło udział około dziesięciu tysięcy ochotników, którzy żyją pod jednym dachem z kotem. Pomiary stanu zdrowia fizycznego i testy psychologiczne wykazały, że koty nie tylko przynoszą ulgę w bólu, ale też skutecznie przyczyniają się do poprawy nastroju. Naukowcy uważają, że posiadanie kota sprawia, że stajemy się bardziej spokojni i opanowani. A jeśli nie możesz mieć kota, to chociaż oglądaj filmiki z ich udziałem:
Wybierz się w góry
Wielokrotnie to sprawdziłam na sobie: w górach złość mija. A jeśli góry nie są w danej chwili dostępne, chociaż udaj się do lasu. A czemu góry? Bo są miejscem kontemplacji, relaksacji, ciszy i spokoju. Piorą mentalne brudy. Są ucieczką i odskocznią. Wychowują i leczą duszę człowieka. Tutaj znajdziesz inspiracje górskich tras.
Ziółka na uspokojenie
Nie od dziś wiadomo, że na uspokojenie popija się zioła. Jest ich na prawdę cała masa! Wymieńmy choćby lawendę, kocimiętkę (nie tylko dla kotów), kozłek lekarski, chmiel, rumianek… a no i melisę.
Dieta
Złość i agresja mogą być skutkiem niewłaściwej diety. Przyczyną złego humoru i utraty spokoju jest spadek ilości serotoniny w mózgu. Dobry humor i uczucie relaksu zapewniają migdały, mleczko pszczele, surowa botwinka, surowy szpinak, jajka, czekolada, orzechy, fasolka, cukinia, grzyby i wypieki z mąki razowej, a także orzechy brazylijskie lub czereśnie
Witaminy i minerały
A co, jeśli nasze wybuchy związane są z niedoborem pewnych witamin lub minerałów lub jeszcze gorzej – jakąś chorobą? I znów posłużę się zasłyszanym cytatem, że: „Zaledwie jedna witamina potrafi zwalczyć wiele chorób. Zaledwie niedobór jednej witaminy może spowodować wiele chorób”. Na zdrowie układu nerwowego wpływa równowaga witamin z grupy B, B12, E lub D i minerałów takich jak magnez, cynk, selen lub potas. W dzisiejszym artykule zwracam uwagę na kompleks witamin i minerałów od Cheers.
Jest to kombinacja witamin i minerałów pogrupowanych na takie, które przyjmuje się w ciągu dnia i wieczorem.
Vitamins Day
Składniki:
Witaminy A, D, E, C, witaminy z grupy B oraz B12, ekstrakt z korzenia żeń-szenia koreańskiego, ekstrakt z Ashwagandhy, ekstrakt z korzenia różeńca górskiego, bioflawonoidy cytrusowe – z ekstraktu z owoców pomarańczy słodkiej.
Zawartość opakowania: 30 kapsułek
Masa netto: 25,50 g
Minerals Night
Składniki:
Taurynian magnezu, żelazo, kwas gammaaminomasłowy, cynk, mangan, miedź, potas, selen.
Zawartość opakowania: 30 kapsułek
Masa netto: 25,50 g
Cheers to producent suplementów o maksymalnie możliwym naturalnym składzie. Stawiają przede wszystkim na jakość, a produkcja odbywa się zgodnie ze standardami GMP oraz HAACP. „Clean label” oznacza, że suplementy nie zawierają sztucznych dodatków, barwników czy zbędnych substancji dodatkowych. Na stronie Cheers można przeczytać, że każdy z produktów jest poddawany szczegółowym badaniom mikrobiologicznym, a ścisła kontrola jakości odbywa się na każdym etapie produkcji.
Sprzątanie lub rąbanie drewna
Sprzątanie, mycie okien czy narąbanie drewna na opał to skuteczne i pożyteczne metody na rozładowanie złości. Podczas pracy u podstaw nasz mózg zajmuje się myśleniem o wykonywanej czynności i już nie skupiamy się aż tak na powodach naszej złości.
Aromaterapia czyli leczenie zapachem
Olejki eteryczne to silnie skoncentrowane substancje otrzymywane z roślin przez destylację parą wodną, wytłaczanie lub ekstrakcję. Zawierają lotne substancje zapachowe o bardzo wysokim stężeniu. Olejek lawendowy, rumiankowy, różany czy z bergamotki to najlepsze propozycje na wyciszenie i ukojenie skołatanych nerwów.
Buduj sieć wsparcia
Możliwość porozmawiania z zaufaną osobą można porównać z sesją psychologiczną. Wygadanie się i „spuszczenie pary” pomoże zdystansować się wobec problemu i złagodzić gniew, a rozmowa z przyjacielem pozwoli wszystko uporządkować i spojrzeć na sytuację z innej perspektywy. Warto zadbać o takie zaufane towarzystwo.
Muzykoterapia to samodzielna metoda terapeutyczna. Terapia muzyką wykorzystywana jest w leczeniu nerwic. Zapobiega atakom paniki, leczy zaburzenia psychosomatyczne i schorzenia psychiczne.
Leczenie muzyką znane jest od bardzo dawna. Każdego z nas uzdrawia inny rodzaj i styl muzyki. Nawet jednego dnia lepiej zareagujemy na rytmiczną, dynamiczną muzykę, innym razem na bardziej relaksującą. Szamanizm od wielu tysiącleci wykorzystywał muzykę w uzdrawianiu. Rytmiczne bębnienie o niskiej częstotliwości generuje zmiany w funkcjonowaniu centralnego układu nerwowego, wpływając na aktywność mózgu. Wibracje bębnów regenerują układ nerwowy, komórki ciała, a także synchronizują półkule mózgowe. Stwarza to odpowiedni klimat, dzięki któremu można wejść w stan sprzyjający samouzdrawianiu.
Rzuć mięso i rzuć mięsem
Według badań ludzie, którzy przeklinają, są postrzegani jako bardziej wiarygodni. Osoby niewinne, podejrzane o przestępstwo, w trakcie przesłuchań częściej przeklinają niż osoby słusznie oskarżone. Rzucenie „kurwą” pozwala na natychmiastowe rozładowanie napięcia, a może nawet pozwoli Ci odzyskać trzeźwość myślenia i odkryjesz coś wielkiego? Tych dwóch ze zdjęcia poniżej wydostali się z tarapatów za pomocą przekleństwa.
Dziękuję za przeczytanie do końca i życzę spokojnego dnia bez zszarganych nerwów 🙂
Partner wpisu:
_______________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na Instagramie
Mi na złość i niepokoje pomaga zawsze pójście na jogę. Zawsze mnie to wycisza i po godzinie jestem jak nowo-narodzona. Z resztą generalnie sport pomaga i oczyszcza organizm 🙂
Mi zdecydowanie pomaga joga i medytacja 🙂
Sposobów na stres jest mnóstwo – powinniśmy jednak uczyć najmłodszych, jak radzić sobie z emocjami. Prowadząc zajęcia z dziećmi widzę, że młode pokolenie ma coraz większe trudności z rozpoznawaniem, nazywaniem i wyrażaniem emocji…
Ja lubię się wyżyć na siłowni. Nie dość, ze pozbędę się negatywnej energii, to i waga pozostaje w normie 🙂
Wszystkie sposoby na ukojenie nerwów są skuteczne, ale ja jednak wybieram trapię z mruczącym kotem na kolanach 🙂
A mi na złość, pomaga zawsze nowa książka. Może To brzmi dziwnie, ale to już uzależnienie.
Zgadzam się zupełnie. Książka wymusza skupienie się i zapominasz o frustracji.