Sromotnik bezwstydny (Phallus impudicus) to rodzaj grzyba z rodziny sromotnikowatych. Słowo sromotny wywodzi się ze staropolszczyzny, obecnie nie jest to typowe słowo, jakiego byśmy używali w codziennej mowie.
„Sromotny” pochodzi od określenia „srom”. Jednak dawniejszy „srom” to nie dzisiejsza zewnętrzna część żeńskiego układu płciowego (łac. vulva). W dawnych czasach słowo „srom” oznaczało hańbę, wstyd, a zatem „sromotne” dawniej oznaczało coś, co jest haniebne lub wstydliwe. Zresztą jeden z członów nazwy łacińskiej (Phallus) odnosi się do fallusa, czyli centralnego organu kopulacyjnego samców pewnych gatunków stawonogów, w szczególności owadów. Współcześnie fallus bardziej kojarzy nam się z męskim przyrodzeniem, aniżeli z kopulacyjnym narządem stawonogów.
Nazwa „sromotnik bezwstydny” zobowiązuje. Owocnik grzyba ma charakterystyczny kształt, przypominające penis. Do tego, od dorosłego grzyba mocno zalatuje padliną, ku uciesze much. Tak więc sromotnik bezwstydny komuś kiedyś skojarzył się z czymś wstydliwym lub nieprzyzwoitym i tak zostało.
Gdzie można spotkać Phallus impudicus
Sromotnik bezwstydny naturalnie występuje w strefach klimatu umiarkowanego. Jego typowe siedlisko to wilgotne lasy liściaste i mieszane, ale można go również znaleźć na łąkach, w parkach, ogrodach i innych miejscach, gdzie gleba jest bogata w materię organiczną, zwłaszcza w próchnicę. Sromotnik bezwstydny lubi lasy liściasto – iglaste, łąki, polany, ogrody i kompostowniki. Chcąc spotkać te niezwykłe grzyby, podążaj za swoim nosem.
Czarcie jaja
Młode owocniki o wielkości ok. 3-5 cm, wyglądem najbardziej przypominają purchawki, a może raczej gęsie jaja (zresztą ich potoczna nazwa to „czarcie jaja”). Są częściowo ukryte w ziemi, więc trzeba ich szukać w pobliżu dorosłych fallusów. Mają kremowo – biały kolor, przyrastają do podłoża grzybnią, zrywając je czuje się jakby zrywało się elastyczną nitkę. Po przekrojeniu jaja widoczny jest charakterystyczny zaczątek owocnika. Z biegiem dojrzewania jajo pęka (trochę jak w filmie „Obcy”), a z pękającego jaja wyłania się charakterystyczny, dojrzały owocnik zwany receptaklem. Młode owocniki mają przyjemny zapach, przypominający rzodkiewkę. Są one zbudowane z dwóch warstw, rozdzielonych galaretowatą substancją. Z biegiem czasu, w trakcie dojrzewania grzyba, substancja ta zyskuje bardziej płynną konsystencję i po rozerwaniu osłony pokrywa szczyt receptakla.
W stadium jaja grzyby są jadalne, można je wcinać nawet na surowo (po pozbyciu się galaretki). Dojrzałe grzyby zjedli chyba tylko ci, którzy przegrali zakład.
Skład chemiczny i potencjalne właściwości lecznicze
Za nieprzyjemny odorek grzyba odpowiada skatol (3-metyloindol). Jest to organiczny związek chemiczny z grupy związków heterocyklicznych, metylowa pochodna indolu. Ciekawostka: w czystej postaci skatol jest białym kryształem o intensywnym zapachu przypominającym fekalia, a w niewielkich ilościach skatol przypomina zapach bardziej kwiatowy niż odstręczający. Skatol używany jest w… przemyśle perfumeryjnym lub jako dodatek smakowy w produkcji papierosów.
W różnych publikacjach można znaleźć informacje, że nalewka sporządzona z czarcich jaj posiada właściwości lecznicze. Stosowana zewnętrznie, pomaga w leczeniu ran, wrzodów, odleżyn, dolegliwości reumatycznych, ukąszeń czy bólu zębowego. Jej wewnętrzne zastosowanie wspomaga leczenie takich schorzeń jak choroby nerek, astma, gruźlica, podwyższony cholesterol czy nadciśnienie tętnicze.
Przepis na nalewkę z czarcich jaj
Składniki:
• Czarne jaja (świeże i dobrze wyczyszczone) – około 250 g
• Alkohol wysokoprocentowy – 1 l
Sposób przygotowania:
1. Umyj czarcie jaja w misce z wodą, usuń wszelkie zanieczyszczenia
2. Pokrój je na mniejsze kawałki. Zewnętrznej skórki nie musisz usuwać
3. Umieść kawałki w słoju lub w butelce
4. Zalej alkoholem tak, aby całkowicie przykryć kawałki grzyba
5. Zamknij szczelnie i przechowuj w ciemnym, chłodnym miejscu przez około 4-6 tygodni
6. Co kilka dni wstrząsaj słoikiem
7. Po upływie czasu, przecedź nalewkę, usuwając resztki grzyba
_________________________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na Instagramie
Super artykuł! coś nowego i pożytecznego 🙂
mam i ja :))
…facetom to tylko jedno na myśli 😉
Widziałam kiedyś tego grzyba, dla mnie śmierdzi niemiłosiernie. Moja babcia kiedyś robiła taką nalewkę, ale byłam za mała, żeby spróbować 🙂 i chyba nie żałuję 🙂 Pomijając to ciekawe informacje.