Podpłomyki gluten free – kukurydziane złoto

Share Button

Przyznam, że łatwo nie było. Mąka kukurydziana jest oporna, krucha, ale uparłam się, że zrobię te podpłomyki gluten free.

Nigdzie na necie nie znalazłam zadowalającego przepisu, więc powiedzmy, że przepis na wegedrodze jest pionierski. I jeśli uda się Wam takie podpłomyki wykonać, możecie sobie przyznać +10 prestiżowych punktów 🙂 Widzicie, jak się mienią na złoty kolor? 🙂

Co potrzebujesz?

Na 9 małych podpłomyków:
szklanka mąki kukurydzianej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
pół szklanki wody
olej do smażenia
przyprawy: sól, pieprz, kurkuma, ostra i wędzona papryka

I co dalej:

Połącz mąki z przyprawami, dolewając powolutku wody. Musi powstać zwarta masa.

Urwij małą kulkę i spróbuj ją rozwałkować. Nie przejmuj się, jak Ci nie wyjdzie. Zrób jeszcze takie kulki dwie i spróbuj przetransportować je na rozgrzaną patelnię z olejem.

Jak podpłomyki znajdą się już na tej patelni, to teraz jest już z górki. Weź łyżkę i dociśnij, spłaszcz podpłomyki, by były jak najcieńsze. Smaż z jednej i drugiej strony, bardzo pilnując, by ich nie spalić.

Powodzenia!

Pochwalcie się swoimi dziełami, wysyłajcie fotki pod adres wegedroga@gmail.com 🙂

_________________________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na
Instagramie

 

 

 

23 myśli na temat “Podpłomyki gluten free – kukurydziane złoto

  1. Uwielbiam podpłomyki. Najbardziej smakują mi takie cienkie. A szczególnie bliskie memu sercu to te robione na kuchni węglowej – smaki dzieciństwa

  2. Tyle razy robiłam podpłomyki … i przyznam szczerze nie robiłam ich nigdy z takiego przepisu. Oj widzę, że będę miała zajęcie niedzielne 😉 super przepis i myślę, że dam z siebie wszystko aby mi wyszły 🙂 😉

  3. Mega pomysł! Faktycznie nie ma zadowalajacego przepisu,ale ten jest moim numerem jeden! Fajnie,ze został stworzony. Muszę koniecznie wypróbować, bo wygląda baaaardzo smakowicie 😊

  4. Trochę przerost formy nad treścią. Podpłomyki się robi na suchej patelni, tutaj trzeba użyć sporo tłuszczu, który się będzie spalał, by to przygotować. Czasem nie ma sensu unikać glutenu za wszelką cenę (o ile nie ma wskazań medycznych), bo tworzy się tylko coś bardziej szkodliwego, placek, który wchłania spalony tłuszcz. Przepis sprawdzony, całe szczęście, że użyłam wszystkich składników po połowie, bo pewnie musiałabym połowę placuszków wyrzucić, a tak się zmusiłam, by zjeść do końca, bo nie wyrzucam jedzenia..

Dodaj komentarz