Dlaczego warto mieć w domu olej rokitnikowy – właściwości lecznicze rokitnika superfood

Niewiele jest chyba tak spektakularnych skarbów natury jak rokitnik, który nie dość, że leczy, to jeszcze dobrze smakuje. Zupełnie na przekór staremu porzekadłu: „co jest smaczne, to jest niezdrowe i na odwrót”.

Mimo iż rośnie niczym chwast w Europie i w Azji, to niestety spotkać go możemy jedynie na plantacjach lub w miejscach typowych dla niego. Lubi stanowiska wilgotne, więc w Polsce rokitnik porasta linię brzegową Bałtyku.

Podobnie jak czosnek niedźwiedzi – nie spotkamy go ot tak na pierwszej lepszej łące – ale gdy już go znajdziemy, możemy liczyć na urodzajne plony. Z tą uwagą, że podobnie jak czosnek niedźwiedzi, rokitnik objęty jest ochroną częściową, więc pędzlowanie krzaka dziko rosnącego raczej nie wchodzi w grę.

O rokitniku już pisałam tutaj i tutaj znajdziecie tam wszelkie informacje o jego leczniczych właściwościach. Przypomnę tylko w dwóch ilustracjach, dlaczego jest on taki świetny i już przechodzę do omówienia oleju z tych owoców.

 

 

Trochę teorii

Rokitnik należy do rodziny oliwnikowatych i tak jak inni jej przedstawiciele potrafi zatrzymywać tłuszcze w nasionach i w miąższu swoich owoców. Olej rokitnikowy jest gęsty, ma charakterystyczny smak i zapach oraz intensywny kolor, który zawdzięcza dużej zawartości prowitaminy A .
Olej z rokitnika jest jednym z najcenniejszych wśród olei roślinnych, ponieważ stanowi bogate źródło nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych, steroli, a także tokoferoli, których zawartość wynosi 110 mg na 100 g owoców.

Ilościowy skład tych związków jest zmienny i decydują o tym różne czynniki, na przykład takie:

– stopień dojrzałości owoców,
– sposób ich pozyskania,
– miejsce ich występowania,
– czas zbioru,
– przeznaczenie: olej może być pozyskiwany z pulpy owocowej albo z nasion,
– metody tłoczenia

Olej z rokitnika tłoczony jest z dwóch części: pulpy owocowej oraz z nasion.

 

Skład oleju rokitnikowego

Pulpa owocowa zawiera więcej fitosteroli niż nasiona, a kwasy tłuszczowe obecne w owocach rokitnika stanowią 77% lipidów.
Olej z pulpy owocowej charakteryzuje się bogatą zawartością kwasów omega-7, w oleju z pulpy owocowej przeważają kwasy: palmitynowy i palmitooleinowy. W miąższu jagód rośliny zawartość kwasu palmitynowego, osiąga on do 47% i kwasu oleinowego do 35%.
W nasionach 86% stanowi kwas oleinowy, linolowy oraz α-linolenowy. One także mają największy udział wśród lipidów oleju z nasion, który ponadto jest cennym źródłem kwasów omega-3 i –6. Nienasycone kwasy linolowy oraz α-linolenowy to 36% wszystkich kwasów tłuszczowych zawarte w oleju z nasion.

 

Lecznicze i pielęgnacyjne właściwości oleju rokitnikowego

Fitosterole zawarte w oleju rokitnikowym wykazują korzystne działanie w leczeniu oparzeń, poparzeń i stanów zapalnych skóry. Kwas palmitynowy zawarty w oleju jest jednym ze składników budulcowych ludzkiej skóry. Rokitnik ma potwierdzone badaniami działanie regeneracyjne. Olej stosuje się w leczeniu alergii skóry, egzem, blizn i rozstępów.

Flawonoidy spowalniają procesy starzenia skóry, dlatego olej z rokitnika jest tak chętnie wykorzystywany w kosmetologii.
Olej zapobiega wysuszeniu skóry. Stosowany zewnętrznie stanowi naturalną warstwę lipidową skóry przed utratą wody i nadmiernym przesuszeniem.

Olej z rokitnika stosowany jest także w kuracjach na włosy. Wykazuje działanie przeciwłupieżowe i zwalcza istniejący już łupież. Zapobiega wypadaniu włosów i nadaje im połysk.

Badania kliniczne udowadniają także korzystny wpływ fitosteroli zawartych w oleju z pulpy w leczeniu pacjentów z cukrzycą typu 1.

Olej z rokitnika pomaga w leczeniu zgagi i wrzodów żołądka. Stosowanie kilku kropel trzy razy dziennie przyspiesza gojenie wrzodów i łagodzi towarzyszące im dolegliwości.

Przy niedrożności jelit, zapaleniach lub dolegliwościach takich jak zatwardzenia, wskazane są lewatywy.

Zawarte w rokitniku sterole roślinne oraz duże ilości witamin C i E sprawiają, że olej produkowany z jego owoców przyczynia się do obniżenia ciśnienia tętniczego krwi – przetwory z rokitnika, w tym olej, pozwalają zapobiegać powstawaniu zmian miażdżycowych, a także nadciśnieniu tętniczemu, którego konsekwencją bywa choroba wieńcowa, udary mózgu i zawały serca. Olej pozwala też skutecznie obniżyć poziom złego cholesterolu.

Olej rokitnikowy poprawia metabolizm glukozy w organizmie, ma właściwości antyoksydacyjne, antybakteryjne, zapobiega chorobom sercowo-naczyniowym m.in. przez znaczne obniżanie poziomu cholesterolu.

Stwierdzono także działanie przeciwnowotworowe:

 

Nie sposób wymienić wszystkie zalety tego pomarańczowego złota. Z pewnością temat nie został wyczerpany, ale może jeszcze na blogu powstanie niejeden tekst z udziałem rokitnika. Tym razem z kulinarnym udziałem 🙂

Partner wpisu:

_______________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na
Instagramie

Przeczytaj jeszcze:

Rokitnik zwyczajny – lecznicza roślina o niezwyczajnych właściwościach. Słów kilka o najnowszej książce Zbigniewa T. Nowaka „Zielony detoks”

Rokitnik – roślinne źródło B12?

Olej z głogu dla Twojego serca

Bądź piękna dzięki olejowi z dzikiej róży

Zjadła filiżankę pestek z arbuza i wtedy… – o leczniczych walorach oleju z pestek z arbuza

Nie ignoruj jarzębiny i kup sobie olej jarzębinowy

Czarny skarb, który wyleczy wszystko, za wyjątkiem śmierci – o niezwykłych walorach oleju z czarnuszki

Źródło:
„Rokitnik zwyczajny jako źródło związków o aktywności przeciwnowotworowej i radioprotekcyjnej” Karolina Ulanowska, Bartosz Skalski, Beata Olas.

14 myśli na temat “Dlaczego warto mieć w domu olej rokitnikowy – właściwości lecznicze rokitnika superfood

  1. Jeśli się przeziębimy to WITAMINA C TO PODSTAWA. I ODPOCZYNEK W DOMU. Pamiętajmy o właściwym odżywianiu gdy jesteśmy zdrowi, zdrowe jedzenie nie musi być drogie i pamiętajmy, że Vit. C nie magazynuje się, trzeba zadbać o nią na każdy dzień, jej braki sprawiają, że łapiemy infekcje. Myśl / przeciwdziałaj, gdy jesteś zdrowy – to jest pierwszy i najważniejszy krok.
    Ja pije syrop konopny z Rokitnikiem (dokładnie rok), to nie choruję – nie przeziębiam się, nie mam kaszlu, nie boli nie gardło. Wcześniej notorycznie się przeziębiałam, miałam ogromny katar, który ciągnął się przez dwa tygodnie. Przez ten rok byłam chora tylko raz, ale tego nawet nie można nazwać przeziębienie – kilka razy wydmuchałam nos, bardzo lekko bolało mnie gardło przez jeden dzień. Rokitnik jest bogaty w witaminę C jest jej więcej 20 razy niż w pomarańczach polecam syrop na wzmocnienie odporności i przy przeziębieniu znajdziecie tu http://www.konopiafarmacja.pl

Dodaj komentarz