Gdybym miała wymienić, jakie są wg mnie najważniejsze suplementy diety warunkujące zdrowie człowieka, szczególnie uwzględniłabym witaminę D, B12 i kwas omega-3. Wszystkie trzy wpływają na najważniejsze układy człowieka: krążenia i nerwowy. Mowa o przedawkowaniu tych składników diety jest śmiesznym żartem, raczej powinniśmy się obawiać niedoborów. Sprawa dotyczy nie tylko wegetarian czy wegan, ale na dobrą sprawę, większości ludzi na Ziemi.
Wspominałam już, że „racjonalną” i „zbilansowaną” dietą możemy nie dać rady odżywić komórek naszego ciała. Współczesna żywność z rolnictwa przemysłowego i wielkoobszarowych hodowli różni się od tej, jaka była 30 lat temu. Ta nasza „nowoczesność” nie zawsze wychodzi nam na dobre. Bo aby nasycić nasze ciało względną ilością witamin czy minerałów, musielibyśmy dziennie jeść 10 kg warzyw i owoców. Oczywiście najlepiej organic.
Wracając do tematu przewodniego. Kwas omega-3 jest składnikiem diety trudnym (lecz nie niemożliwym) w pozyskaniu szczególnie dla wegan. W pożywieniu omega-3 znajdziemy przede wszystkim w tłustych rybach. Większość suplementów diety z omegą-3 również bazuje na oleju z ryb lub innych stworzeniach morskich, ale są także takie, które omegę-3 pozyskują z morskich glonów.
Przypomnijmy, że roślinne źródło omega-3 znajduje się w kwasie alfa-linolenowym (ALA), które w pokarmie występuje w nasionach lnu, oleju lnianym, nasionach chia, a także w orzechach włoskich, dyni, konopiach, oleju z lnianki, oleju rzepakowym, w mniejszych ilościach w brokułach, zielonym groszku, szpinaku.
Niestety, panuje błędne przekonanie wśród wegan i wegetarian, że siemię lniane czy chia (ALA) dostarczą odpowiedniej ilości omegi-3. Warto zwrócić uwagę, że największą aktywność biologiczną wykazują formy kwasów omega-3 w postaci kwasu eikozapentaenowego (EPA) i dokozaheksaenowego (DHA) z ryb i stworzeń morskich, a nie ALA z roślin.
Oczywiście, ALA przekształci się w EPA i DHA, lecz jest to proces długi i skomplikowany. Ostatecznie mniej niż 5% ALA przekonwertuje w EPA i mniej niż 0,5% przekształci się w DHA.
Dla wegan widzę dwie możliwości: stosować suplementację EPA i DHA, w której zastosowano wyciągi z glonów morskich lub tak planować posiłki, by dostarczać wystarczających ilości dziennego zapotrzebowania kwasu omega-3, połączonych z omegą-9, przy właściwym zachowaniu proporcji.
Na przykład: 1 łyżka nasion chia, 2-3 łyżki orzechów włoskich, 1 łyżka lnu świeżo zmielonego + łyżka oliwy z oliwek, awokado, garść dowolnych orzechów, łyżka oleju rzepakowego czy 2-3 łyżki masła orzechowego.
Wegańskie suplementy DHA i EPA
Na rynku dostępne są roślinne wyciągi DHA i EPA na bazie alg, przy czym nie ma ich zbyt wiele. Najczęściej są to kapsułki o składzie:
olej z mikroalg Schizochytrium sp. zazwyczaj 250 mg na kapsułkę (4,16 g na kapsułkę)
olej słonecznikowy, kukurydziany
tokoferole (witamina E)
lecytyna słonecznikowa – stabilizator, emulgator
węglan sodu – substancja regulująca kwasowość, stabilizator
sorbitol – słodzik, stabilizator. Stosowany w farmacji jako środek przeczyszczający
karagen – środek zagęszczający, stabilizator. Naturalna substancja pochodząca z wodorostów
glicerol – substancja wiążąca, nośnik, utrzymuje wilgotność
karmel – barwnik naturalny, roślinny. Modyfikowany chemicznie lub nie
palmitynian askorbylu – konserwant
kukurydziana skrobia modyfikowana
ekstrakt z rozmarynu
aromat cytrynowy
Suplement VeganOmega 3 EPA i DHA Viridian jest w formie płynu, aplikowanego za pomocą kroplomierza.
Jest to o tyle istotne, że w buteleczce jest samo sedno specyfiku.
Skład zawiera:
– 250 mg EPA i DHA w postaci mikroalg Schizochytrium sp.
– Witamina E w formie alfa-tokoferolu (uważana za główną postać tej witaminy) dodana do suplementu pełni rolę antyoksydanta.
– Olej z nasion szałwii hiszpańskiej chia (Salviahispanica)
– Aromat pomarańczowy – dodaje przyjemnego smaku.
Składnik aktywny w 0,5 ml
Olej z mikroalg Schizochytrium sp. 250 mgw tym:
– EPA 37,5 mg
– DHA 75 mg
Olej z nasion szałwii hiszpańskiej – chia 190 mg
Płynna forma suplementu to niewątpliwy plus. Wiele preparatów w formie pigułek, siłą rzeczy zawiera różnego rodzaju stabilizatory, modyfikowane skrobie czy konserwanty. Zaprojektowanie suplementu o składzie w 100% roślinnym nie jest prostym zadaniem. Minusem jest wysoka cena, ale trzeba się z nią liczyć, decydując się na suplementację naturalnych, roślinnych kwasów EPA i DHA.
Viridian to producent „etycznych” suplementów. Co to oznacza w praktyce? Pozwolę się podeprzeć informacjami ze strony biowitalni.pl
• suplementy Viridian nie zawierają sztucznych wypełniaczy, substancji przeciwzbrylających, cukru ani kolorantów
• żaden z produktów ani składników nie jest testowany na zwierzętach
• ponad 40% produktów posiada certyfikat Soil Association gwarantujący ekologiczne pochodzenie i skład
• produkty stworzone w oparciu o najnowsze badania naukowe
• kapsułki z roślinnej celulozy
• bez napromieniowywania
• najwyższa jakość na każdym etapie tworzenia
• szklane opakowanie najlepiej chroniące zawartą jakość
Zgodnie z zapewnieniem producenta suplementy powinny zainteresować wegan, wegetarian, osoby dbające o zdrowie i o środowisko naturalne.
Zanim zdecydujemy się na wybór jakiegokolwiek suplementu diety, warto przeanalizować skład poszczególnych preparatów. Zachęcam też do profilaktycznych badań kontrolnych krwi, by być zawsze na bieżąco 🙂
Uwaga, podane w artykule informacje mają służyć inspiracji jak żyć zdrowo. Nie zastąpią wizyty u lekarza.
_________________________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na Instagramie
Źródła:
Ustawa z dnia 25 sierpnia 2006r o bezpieczeństwie żywności i żywienia, Dz.U. Nr 171, poz 1225 z późn.zm, Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 września 2008r. w sprawie dozwolonych substancji dodatkowych Dz.U. Nr 177, poz. 1094
biowitalni.pl
O tak nowoczesność w dziedzinie produkcji żywności nie wyszła nam na dobre.
Cześć! Fajnie, że piszesz o składzie suplementów, witamin itd. Myślę,że znaczna większość ludzi bierze za pewnik wszystko co znajduje się na aptecznej półce, a nie ma co się oszukiwać, są lepsze i gorsze zamienniki. Pozdrawiam serdecznie!
Świetny tekst i mi potrzebny, bo rzeczywiście mogę mieć ostatnio za mało tej B12. Uzupełniam D3 z K2mk7 i jakieś inne ale mam dużo stresów przez co odżywiam się jak się odżywiam, czasami po prostu przypomnę sobie żeby coś zjeść… Wiem, że za mało spożywam np. mojej ukochanej soczewicy itp więc czas się zabrać za siebie pod kątem supli 🙂
Cenny wpis. Ważna jest wiedza o niedoborach.
Bardzo pomocny wpis, sklad aptecznych witamin i suplementów jest czasem straszny.
Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę z tego, czego może organizmowi brakować i skutecznie to dostarczać.
I to jest suplement, po który mogłabym sięgnąć 🙂
Świetny artykuł, idealny dla mnie, gdyż nie zbyt wiele jem mięsa, nie lubię go ale ciężko wyrzucć z jadłspisu, dlatego jadam bardzo mało. więc nieco podchodzę pod wegetariankę.
Dobra dawka wiedzy. Dzięki!
Naprawdę pomocny wpis. Jeśli chodzi o suplementy to jest masakrycznie przy wyborze jakiegoś dobrego
Bardzo ciekawy artykuł. Dla mnie wiele rzeczy o których napisałaś to nowość. Dbam o B12 I witamibę D. Olej lniany piję od 13 lat. Moja ciotka ma hopla na punkcie zdrowego odżywiania, pamiętam jak dostałam od niej pierwszą butlę oleju lnianego.
Bardzo ciekawy post 🙂
Dobrze, że o tym wspominasz, mądra suplementacja jest bardzo ważna. Dzięki ten za artykuł 🙂
Sporo osób zaniedbuje zupełnie suplementację, albo w drugą stronę – przyjmuje wszystko co popadnie. Warto poruszać temat świadomego przyjmowania suplementów, aby ustrzeć ludzi przez popularnymi błędami 🙂
Cieszę się, że mogłam przeczytać ten wpis i się czegoś dowiedzieć 🙂
Jedzenie to ważna sprawa – ja ostatnio wprowadzam do diety coraz więcej różnych rodzaju olejów. Zauważyłam, że mają bardzo dobry wpływ na moją cerę 🙂
Ciekawe zamienniki standardowych źródeł kwasów omega 🙂 Super