W poprzednim artykule omówiłam witaminę D3 oraz dlaczego zaleca się ją suplementować, a także dlaczego witaminę D3 najlepiej przyjmować w duecie z K2. Przeczytaj także: Suplementy diety – na co zwrócić uwagę.
Na rynku suplementów diety jest spora konkurencja i wiele marek prześciga się w boju, by zyskać zainteresowanie i zaufanie klienta. Wymagający i coraz bardziej świadomi konsumenci dyktują warunki i to producenci muszą stale polepszać swoje standardy.
Sektor spożywczy podlega wielu rygorystycznym kontrolom i regulacjom. Ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia definiuje warunki, jakie musi spełnić suplement diety, by mógł zostać dopuszczony do obrotu. Przyjrzyjmy się najważniejszym regulacjom:
HACCP (Hazard analysis and critical control points) czyli analiza zagrożeń i krytyczne punkty kontroli. Jest to postępowanie mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa żywności przez identyfikację i oszacowanie skali zagrożeń z punktu widzenia wymagań zdrowotnych żywności oraz ryzyka wystąpienia zagrożeń podczas przebiegu wszystkich etapów produkcji i obrotu żywnością produktami spożywczymi. Przykładem mogą być zagrożenia biologiczne, chemiczne, fizyczne, sanitarne czy epidemiologiczne, mające negatywny wpływ na jakość zdrowotną końcowego produktu.
GMP (Good manufacturing practice) czyli dobra praktyka produkcyjna. Są to standardy stosowane w produkcji przemysłowej, zwłaszcza w branży farmaceutycznej, spożywczej lub kosmetycznej. Zapewniają wysoką jakość i czystość materiałów użytych do produkcji danego wyrobu oraz pełną kontrolę nad pochodzeniem i jakością surowców. Stosowanie tych zasad podnosi poziom bezpieczeństwa produktów konsumenckich.
Clean Label czyli „czysta etykieta” to takie etykietowanie żywności, gdzie podane są informacje, że produkt nie zawiera pewnych składników. W praktyce dotyczy to substancji, które konsumenci uważają za niezdrowe lub które odrzucili z innych powodów. Dotyczy to nie tylko sztucznych barwników, konserwantów, aromatów, wzmacniaczy smaku i genetycznie zmodyfikowanej żywności, ale także substancji odżywczych, takich jak cukry, gluten czy uwodornione kwasy tłuszczowe czy składniki pochodzenia zwierzęcego. Często są to efektowne napisy na opakowaniu ze zwrotami takimi jak „bez …”, itp.
O suplementach krąży sporo opinii. Jedni biorą jak leci, inni są całkowicie sceptyczni i ostrożni, traktując suplementy jako oszustwo marketingowe. Ja jak zwykle namawiam do indywidualnych wniosków i poszukiwań prawdy na własną rękę. Fakty obronią się same.
O marce Cheers
Z informacji podanych na stronie, markę Cheers stworzyli pasjonaci zdrowego stylu życia i odżywiania, którzy poszukiwali suplementu diety dla własnych potrzeb. Producent ambitnie przyjął sobie za cel stworzenie „suplementu doskonałego”, w oparciu o najwyższe standardy. W ten sposób powstała linia produktów Cheers, będących w 100% „clean label” – nie zawierających żadnych sztucznych dodatków, barwników czy substancji dodatkowych. Ponadto produkcja odbywa się zgodnie ze standardami GMP oraz HAACP. Każdy z produktów Cheers jest poddawany szczegółowym badaniom mikrobiologicznym, a ścisła kontrola jakości odbywa się na każdym etapie produkcji.
D3 + K2 marki Cheers
Składniki preparatu można policzyć na palcach jednej ręki. W tym przypadku, im mniej wszystkich dziwnych dodatków czy konserwantów, tym lepiej.
Skład:
Ekstrakt z otrębów ryżowych; otoczka kapsułki – hydroksypropylometyloceluloza; menachinon-7 (witamina K – K2VITAL® MCC); mikrokapsułkowany cholekalcyferol (witamina D – Quali®-D).
Masa netto: 39 g
Zawartość opakowania: 60 kapsułek / 650mg
Zawartość witaminy D3: 2000 µg
Zawartość witaminy K2: 100 µg
Objaśnienia:
hydroksypropylometyloceluloza: składnik chemiczny, pochodna celulozy. Jej celem jest stworzenie stałej emulsji i zapobieganie jej rozwarstwianiu. Substancja bezpieczna.
otręby ryżowe: źródło magnezu, fosforu, tiaminy i niacyny
menachinon-7 (witamina K – K2VITAL® MCC) – postać witaminy K2 Mk7
mikrokapsułkowany cholekalcyferol (witamina D – Quali®-D) – pozyskiwana z naturalnej, owczej lanoliny – postać witaminy D3.
Na stronie producenta możemy znaleźć raport z badań próbki witaminy D3+K2. Oto one:
Weganie i wegetarianie są grupą szczególnie narażoną na niedobory witamin B12 i D3, lecz niedobory witamin dotykają znaczną część społeczeństwa. Sami decydujemy o tym, czy chcemy się wspomagać dodatkową suplementacją. Z pewnością warto od czasu wykonać badania krwi, które potwierdziłyby to.
Decydując się na dodatkową suplementację warto przeanalizować nie tylko skład, ale również certyfikaty i pozwolenia dopuszczenia do obrotu.
_________________________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na Instagramie
Uwaga, podane w artykule informacje mają służyć inspiracji jak żyć zdrowo. Nie zastąpią wizyty u lekarza.
Źródła:
Ustawa z dnia 25 sierpnia 2006r o bezpieczeństwie żywności i żywienia, Dz.U. Nr 171, poz 1225 z późn.zm, Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 września 2008r. w sprawie dozwolonych substancji dodatkowych Dz.U. Nr 177, poz. 1094
Przyjmuję witaminę D3 codziennie, ponieważ choruje na Hashimoto. Jednak decyduje się na taką jaką zaleca mi lekarz 🙂
A na razie nic nie suplementuję, ale zobaczymy jak to wyjdzie po badaniach 🙂
oh.. to ja nie suplementuję zupełnie nic.. oprócz naturalnych witamin w pożywieniu
całkowicie odpuściłem suple, wszystko to co jest w naturze tylko i wyłącznie!
Nie używam żadnych suplementów, no, może jeden – na odchudzanie. Ale nie działa!
Łykam, nie tą ale zawsze 🙂 Kupuję tez sprawdzonej firmy ale tyle tego jest, że rzeczywiście zwariować idzie co wybrać 🙂
Naturalne witaminy to podstawa – jednak obecna żywność zawiera mniej witamin niż 20 lat temu. Dlatego warto skorzystać z supli, a przeważnie witaminą d.
Z niedoborem witaminy D3 boryka się niestety większość społeczeństwa. Ja sama nie skomplementuję, ale Maluchom podaje regularnie – wiem, że i o siebie powinnam zadbać 😉
Zaczęłam łykać ogólnowitaminowe suplementy, bo zaczęły mi wypadać włosy i ciągle jestem senna. Zwracam uwagę w nich na skład, bo nie zawsze mnie zadowala.
Raczej nie stosuję suplementacji, jem dużo warzyw, mniej owoców. No ale nie raz trzeba się wspomóc, więc wpis potrzebny
Sama nie stosuję suplementów, ale doceniam zarówno wkład pracy producenta w stworzenie wyrobu jak najlepszej jakości, jak i staranne opracowanie posta 🙂
do tej pory suplementowałam tylko wit. D3, przy najbliższej okazji zapytam swojego lekarza czy zmienić to na wersję z wit. K
Dzięki za wyjaśnienie wielu rzeczy, o pewnych sprawach nie miałam pojęcia. Dobrze, że tu trafiłam
Nie stosuje suplementów, ale dla kogoś kto to robi taka analiza na pewno będzie przydatna.
https://goo.gl/sPHGHP
https://nutriprofits.com/affiliates/offers/view/4#AffiliateLinks