Analiza Pierwiastkowa Włosa (APW) to badanie diagnostyczne pozwalające określić, czy w organizmie występuje wystarczająca ilość niezbędnych minerałów odżywczych, a także czy ich wzajemne proporcje są prawidłowe. Badanie to ostrzega również o poziomie metali toksycznych w organizmie. Po ten rodzaj analizy coraz częściej sięgają dietetycy i lekarze, posługując się nią jako narzędziem oceniającym stan odżywienia organizmu.
W interpretacji wyniku określany jest typ metaboliczny osoby badanej i doradza się najlepszy sposób żywienia. Na tej podstawie opracowuje się zbilansowany program pod kątem suplementacji witaminowo-mineralnej.
Dlaczego analiza włosa jest efektywniejsza niż analiza krwi
Włosy to dobry materiał oceny stanu przemiany mineralnej organizmu. Ilość biopierwiastków we włosach jest wyższa niż ilość biopierwiastków występujących we krwi. Przykładowo, zawartość wapnia we włosach jest około dwieście razy większa, magnezu około trzydzieści razy, cynku około sto razy, miedzi kilkanaście razy niż we krwi.
Morfologia krwi jest podstawowym narzędziem diagnostycznym, polegającym na ilościowej i jakościowej ocenie elementów morfotycznych krwi. W wielu przypadkach testy krwi dostarczają cennych wskazówek, zwłaszcza, gdy niezbędne są działania doraźne.
Trzeba jednak zwrócić uwagę, że testy z krwi czy z innych płynów ustrojowych oddają obraz jedynie tego, co się dzieje w organizmie „tu i teraz”. Odczyty testów krwi (również moczu i kału), mogą zmieniać się bardzo dynamicznie, a na ich aktualne wartości wpływa wiele czynników, na przykład fizyczna aktywność, stres czy trawione pożywienie.
Inaczej jest z włosami. Włosy są archiwum danych na temat stanu organizmu, gromadzą informacje o stanie ciała z perspektywy ostatnich miesięcy, zatem diagnostyka jest bardziej miarodajna.
Z punktu widzenia przetrwania, włosy są jedynie dodatkiem do urody. Jeśli w organizmie mamy nadmiar niepotrzebnych substancji, które utrudniają wykonywanie biochemicznych procesów, to substancje te są wyrzucane do tkanki włosa. Z kolei ciało nie pozbędzie się materii, której ma deficyt – bo wykorzysta je do utrzymania równowagi biologicznej.
Podstawowym celem analizy pierwiastkowej włosów jest prewencja. APW nie służy do wykrywania chorób, lecz dzięki badaniu można przewidzieć tendencję do rozwoju danej choroby, udaremniając jej progres.
Dlaczego warto zainteresować się tym badaniem
Jest to cenne narzędzie do badań przesiewowych, które można wykorzystać do obserwacji naszych przyszłych ewentualnych tendencji do danych schorzeń. Często choroba rozwija się przez lata, a my nawet nie zdajemy sobie sprawy z jej istnienia. Przykładowo, nowotwór jest efektem zaburzeń, które kumulowały się w organizmie od dłuższego czasu.
Co wykrywa badanie:
– na podstawie analizy pierwiastkowej włosa określany jest profil metaboliczny (np. typ adrenalinowy, typ tarczycowy lub typ przysadkowy)
– stopień obciążenia metalami ciężkimi, stopień ich akumulacji, jaki wpływ na nas mają i czy potrafimy wyprowadzić je na zewnątrz oraz zneutralizować
– tolerancje pokarmowe, jak przetwarzamy białka, węglowodany, tłuszcze
– wzorce stresu psychicznego
– stan systemu odpornościowego.
Wyniki APW pomogą wykazać skłonności do pewnych chorób, wspomogą terapie oraz pomogą wyjaśnić zaburzenia towarzyszące wielu chorobom.
Na podstawie wyników proponowane są indywidualne zalecenia dietetyczne oraz witaminowo-mineralny program suplementacyjny.
Jak przygotować się do badania:
Do analizy należy pobrać około 300 – 400 mg włosów, czyli około łyżki stołowej. W tym celu należy je obciąć z tyłu głowy, starając się zachować estetyczny wygląd fryzury.
Włosy muszą być obcięte ostrymi nożyczkami przez fryzjera lub członka rodziny. Jeśli wykonujemy badanie na miejscu, próbkę włosów pobierze od nas dietetyk.
Do analizy nadają się tylko pierwsze 3 – 4 cm włosa licząc od skóry głowy.
Włosy muszą być czyste, umyte szamponem, nie obciążone żadnymi innymi kosmetykami typu pianka czy odżywka.
Włosy nie mogą być farbowane. Związki chemiczne zawarte w farbach do włosów mogą wpłynąć na zmianę składu pierwiastkowego włosów, co może zafałszować wyniki analizy.
Ja swojej próbki nie wysyłałam pocztą do laboratorium, choć taka opcja oczywiście istnieje, tylko udałam się do gabinetu stacjonarnego w Katowicach: INSTYTUT DIETETYKI I PROMOCJI ZDROWIA, gdzie dietetyczka na miejscu obcięła mi włosy do analizy. Również przeprowadzono ze mną wywiad i udzielono informacji o dalszej procedurze. Na wyniki czeka się minimum cztery tygodnie od daty otrzymania materiału badanego. Można się umówić, że przyjdą pocztą tradycyjną lub elektroniczną, można też odebrać osobiście.
Gdzie można wykonać takie badanie i jaka jest jego cena
Z odpowiednio przygotowaną próbką włosów można udajemy się do dedykowanego gabinetu, bądź też przesyłamy próbkę do Laboratorium Pierwiastków Śladowych Biomolmed Jeśli zdecydujemy się na osobistą wizytę, dietetyk w gabinecie obetnie nam włosy do badania na miejscu, przeprowadzi wywiad, udzieli odpowiedzi na wszelkie pytania i wyśle włosy do laboratorium. Cena za badanie oscyluje w granicach 300 zł i obejmuje analizę następujących pierwiastków:
Pierwiastki śladowe: Bar, Bor, Chrom, Cyna, Cynk, Fosfor, Srebro, Jod, Kobalt, Krzem, Lit, Magnez, Mangan, Miedź, Molibden, Nikiel, Potas, Selen, Siarka, Sód, Stront, Wanad, Wapń, Żelazo
Pierwiastki toksyczne: Arsen, Glin, Kadm, Ołów, Rtęć.
Warto raz na jakiś czas profilaktycznie posiłkować się badaniami diagnostycznymi, zgodnie z zasadą: lepiej zapobiegać niż leczyć. Zdrowia życzę!
Partnerem wpisu jest
_________________________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na Instagramie
Bardzo ciekawy wpis, jestem zainteresowana takim badaniem, a że mieszkam na Śląsku to myślę, że skorzystam z takiej możliwości 🙂
O to jak nie farbowane to trochę kiepsko bo mam porozjaśniane nieco jednak, co prawda z odrostami więc może coś by dało radę pobrać. Dużo ich kurcze do tej analizy potrzebują ale badanie jest super!
Ja nie farbuje i wiem, że analiza włosa może pomóc w określeniu niektórych chorób.
Ciekawe badanie. Muszę sobie o nim więcej poczytać ☺
Nigdy nie robiłam takiego testu włosom. Ciekawie to brzmi.
O rany! W życiu nie patrzyłam na to pod tym kątem…
bardzo ciekawy post 🙂
3mam kciuki za za wyniki badań 🙂
Nigdy nie słyszałam o takich badaniach, a faktycznie wyniki mogą okazać się dobrym uzupełnieniem do tradycyjnej morfologii.
Bardzo interesujące, dzięki za solidną garść informacji 😀
Kiedyś byłam takim badaniem zainteresowana, kiedy nie znałam przyczyny mojego wiecznego zmęczenia. Niestety, w mojej miejscowości nie ma szans na takie badania.
Nigdy nie myślałam, że włosy są taką skarbnicą wiedzy o naszym organizmie. Brzmi to bardzo ciekawie, muszę się nad tym zastanowić 😉
Muszę przyznać, że zainteresowałaś mnie tym tematem. Muszę mu się przyjrzeć i zobaczyć jak jest z dostępnością do niego tutaj w Wietnamie.
Nie byłam swiadoma, że tego typu badanie potrafi tak wnikliwie pokazać co sie w naszym organizmie dzieje. Badanie warte uwagi, jak najbardziej.
Muszę nad taka opcją się zastanowić, ale mam włosy farbowane hm…
Wow. Kiedyś zastanawiałam się nad zrobieniem badania trychologicznego. To to już w ogóle wyższa szkoła jazdy, ale wielu ciekawych i potrzebnych rzeczy można dowiedzieć się z tej analizy.
Ciekawe badanie!
Super ciekawy wypis i interesujące badanie. Szalenie żałuję, że nie mogę go zrobić ze względu na farbę na włosach. 🙁
O wow! Mam nadzieję, że opublikujesz tu wyniki swoich badań. Jestem mega ciekawa! Idę w poniedziałek do fryzjera, więc mogłabym poprosić o wycięcie próbki, ale niestety nie mam w tej chwili wolnych 300 zł. Jednak zapamiętam, żeby w przyszłości zainteresować się tym badaniem.
Ja z góry odpadam. Farbowane włosy 😉