18 naturalnych sposobów na zdecydowaną poprawę stanu włosów

Share Button

 

Na stan naszych czupryn wpływa wiele czynników, może to być np. rasa, geny, stan zdrowia, wiek, dieta, pora roku lub środowisko.

Znałam pewną Wietnamkę, która osiedliła się w Polsce. Miała cudne, bujne włosy, lecz już po kilku miesiącach pobytu w kraju nad Wisłą, jej włosy zmarniały, zaczęły bardzo wypadać… Ewidentny przykład, jak zmiana miejsca zamieszkania, a także i diety może wpłynąć na kondycję włosów.

Niezależnie, czy jesteś posiadaczem delikatnych, rzadkich włosów, lub masz bujną czuprynę, której wszyscy Ci zazdroszczą, poniżej prezentuję 18 naturalnych, uniwersalnych sposobów na zachowanie włosów w dobrej kondycji oraz na to, by szybciej rosły.

Rady wypróbowałam na sobie, więc mogę potwierdzić ich skuteczność, kiedy się do nich stosowałam. Oczywiście każdy jest inny i musi sam na sobie wypróbować.

 

SPRAWY MECHANICZNE:

1.Przycinanie końcówek. Podcinanie końcówek to podstawowa forma dbania o włosy. Włosy niszczeją i rozdwajają się. Nieobcięte na czas mogą się rozwarstwiać, a nawet łamać. Wpływa to źle na wygląd estetyczny. Regularne podcinanie włosów, mniej więcej co 6-8 tygodni o 1 -2 centymetry jest kluczowe dla zachowania zdrowych włosów.

2.Masaż skóry głowy. Najlepiej wykonać go gorącymi olejkami eterycznymi, o olejkach za chwilę. To dobry sposób na pobudzenie mieszków włosowych, dzięki czemu włosy rosną szybciej, są gęstsze i bardziej miękkie.

3.Szczotkowanie włosów. Szczotkowanie powinno odbywać się codziennie przed snem oraz rano. Dzięki przejechaniu szczotką po skórze głowy poprawimy krążenie w skórze głowy. Szczotkujemy włosy suche. Włosy szczotkowane na mokro są bardziej podatne na uszkodzenia.

4.Unikanie suszenia włosów suszarką. Suszenie włosów bardzo je osłabia i niszczy, warto ten proces ograniczyć do minimum. To samo dotyczy traktowania włosów lokówką i prostownicą.

 

SPRAWY DIETETYCZNE i ODŻYWCZE:

5.Witarianizm: zdecydowanie jakość włosów mi się polepszyła w okresie, gdy w mojej diecie dominowały surowe owoce i warzywa. Cofnął się proces wyrastania siwych włosów, a kilka starych zmieniło barwę na rudą, za sprawą regularnego picia soków z marchwi.

6.Picie dużej ilości wody wydaje się być „lekiem na każde zło”. Woda szybko wypłukuje toksyny z ciała, co wpływa na nieskrępowany i naturalny wzrost włosów. Włosy są silniejsze, elastyczne i nawodnione.

Naturalne odżywki. Stosujmy:

7.Olej z pestek winogron. Masuj nim skórę głowy w celu pobudzenia mieszków włosowych, poprawiając krążenie i stan skóry głowy.

8.Ocet jabłkowy. Był czas, gdy przez bardzo długo nie myłam włosów szamponem, tylko „Białym Jeleniem” i płukałam rozcieńczonym octem jabłkowym. Byłam bardzo zadowolona z efektów, gdyż włosy były aksamitne i zdrowe. Na litr wody daj 2 głębokie łyżki octu jabłkowego. Po umyciu włosów polej octową wodą głowę i włosy. Ocet stymuluje mieszki włosowe, aktywując je do wydajniejszej pracy.

9.Olejki eteryczne. Również wspomogą porost włosów. Zmieszaj rozcieńczone z wodą lub olejem kokosowym trzy krople olejku lawendowego, trzy krople olejku rozmarynowego, dwie krople olejku z tymianku i dwie krople olejku z drzewa sandałowego. Nałóż na skórę głowy i wykonaj masaż. Potem zmyj głowę.

10.Białka jajek naprawiają uszkodzone włosy, odżywiają je. Nadają włosom miękkość i blask. Ubitą pianę białek nałóż na włosy na 15 minut. Efekt – natychmiastowy zdrowy wygląd, włosy będą silniejsze i pobudzone do szybszego wzrostu.

11.Sok z cebuli na porost włosów. Sok z cebuli jest bogaty w siarkę, która przyspiesza wzrost włosów. Cebulę przetrzyj przez sitko, zblenduj lub wyciśnij z niej sok. Nałóż na głowę, owiń ciasno i trzymaj 15-30 minut. Potem umyj włosy.

12.Sok ziemniaczany też pobudza wzrost włosów. Nałóż go na włosy i po 15 minutach zmyj ciepłą wodą.

13.Zioła – dwa najważniejsze ziółka, które kojarzą się z pielęgnacją włosów to pokrzywa i skrzyp.  Zauważyłam u siebie po kuracji pokrzywą rewelacyjną poprawę. Pokrzywę stosowałam głównie w stanie surowym – soki, surówki.

 

SPRAWY CHEMICZNE:

14.Mycie włosów – zbyt częste mycie włosów może je uszkodzić i spowolnić ich porost. Częste narażanie włosów na chemikalia zawarte w szamponach raczej im nie służy. Ideałem byłoby, gdyby włosy były myte dwa, trzy razy w tygodniu. Myjmy włosy chociaż co drugi dzień.

15.Lakiery, pianki, żele do stylizacji dobrze by było w ogóle ich nie używać.  Używane zbyt często i w zbyt dużej ilości niszczą włosy i spowalniają ich wzrost. Używajmy ich wtedy, kiedy naprawdę musimy.

16.Farbowanie włosów chemicznymi farbami –  farbowanie włosów po prostu je osłabia. Ziołowe henny, które stosowałam, zdawały egzamin. Włosy po ziołowej hennie są miękkie, błyszczą i mają zdrowy wygląd.

 

INNE SPRAWY:

17.Słońce. Jednym ze sposobów, aby chronić włosy przed powolnym wzrostem jest ich ochrona przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. Zawsze zakładaj czapkę czy chustkę, która ochroni skórę głowy przed słońcem.

18.Sen. Unikaj spania z ciasno związanymi czy splecionymi włosami. Przez to po jakimś czasie włosy są osłabione, częściej się łamią i słabo rosną. Włosy muszą mieć swobodę. Można je związać w bardzo luźny koński ogon lub kucyk. Gumka nie może być zbyt ciasna.

Profilaktyka i codzienne, zwyczajne działania, sprawią, że stan naszych włosów się poprawi. Warto o tym pamiętać 🙂

_______________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na
Instagramie

35 myśli na temat “18 naturalnych sposobów na zdecydowaną poprawę stanu włosów

  1. I nie wiem co mam myśleć, ciągle czytam rady susz włosy po umyciu, bo to niedobrze chodzić z mokrymi, a ja nie suszę i miewają się dobrze.
    A ty piszesz nie suszyć, ciekawe dlaczego dwie takie skrajne opinie.
    Przychylam się do twojej.

  2. Fajne porady, na pewno je wykorzystam. Choć ostatnio włosy przestały mi wypadać i widać jak odrastają nowe. Też pamiętam o tym aby podcinać końcówki, jednak robię to co 2-3 miesiące.

  3. Bardzo ciekawe sposoby 😉 wielu nie znałam ale jeśli chodzi i sok z cebuli to chyba nie dałabym rady go użyć i trzymać 15 min na głowie 😉 w kosmetykach doceniam tez ich zapach 😉

  4. Generalnie ciągle walczę z tym, żeby moja włosy były w lepszej kondycji, ale mimo diety wege, picia sporej ilości wody i stosowania jantaru one i tak wyglądają tak sobie.

  5. Włosów nie farbuje, czasami chną, kosmetyki mi nie ślużą, wiec używam ich rzadko. Odpisałam sobie te wszystkie, naturalne
    Maseczki, najbardziej spodobała mi się ta, z białek. Z prwnoscią ją wykorzystam. Opcja z płukanka z octu też mi się spodobała.

  6. Cenne wskazówki, większość z nich od dawna na sobie testuję. Niestety u mnie wypadanie włosów ma podłoże stricte hormonalne – a więc do tej pory najbardziej skuteczna okazała się operacja chirurgiczna, która jednak nie do końca zażegnała problem (ale i tak jest już o niebo lepiej, niż kiedyś).

  7. Super! Ocet jabłkowy stosuję bardzo często, raz w tygodniu myję też włosy mąką żytnią i nakładam „kleik” z siemienia lnianego. No i pokrzywa oraz skrzyp – staram się pić codziennie w okresie jesiennym, bo wtedy mam osłabione włosy. Generalnie moje włosy są dość kapryśne – na górze się przetłuszczają, na dole są suche jak strąki siana. Ale zauważyłam, że odkąd pielęgnuję je naturalnymi sposobami, wyglądają o niebo lepiej 🙂 Muszę spróbować z pianą z białek jaj, po jej spłukaniu należy umyć włosy, prawda?

  8. Ja chyba przesadziłam z hiszpańskim słońcem, byłam nim tak zachwycona mając możliwość dłuższego pobytu w tym kraju, a teraz widzę złe efekty na mojej głowie, bo włosy stały się bardzo suche i łamliwe 🙁
    Dzięki za porady, u mnie nadszedł czas, żeby je zastosować 😀

  9. To co piszesz jest fajne, ale które młode dziewczyny nałożą sobie ziemniaki albo zapachową cebule na głowę. Każda szuka gotowych, koniecznie naturalnych, pachnących odżywek. Ale jeśli ktoś jest mocno zdesperowany to na pewno chwyci każdą deskę ratunku.

  10. Woda nie wypłukuje toksyn z ciała , jak nas uczono. Toksyny najlepiej rozpuszcza tłuszcz i one przechodzą przez wątrobę i nerki i dopiero są wydalane. Woda jest w tym procesie TYLKO pomocna.

  11. Świetny, bardzo merytoryczny i wartościowy tekst. Znalazłam tu ciekawe informacje, o których nie miałam pojęcia. Część nie do końca świadomie stosowałam ale nigdy nie miałam na szczęście jakichś dużych problemów z włosami. Podoba mi się Twój blog, znalazłam w nim wiele interesujących mnie tematów więc zostanę tu na dłużej 🙂

  12. Połowy z tych sposobów niestety nie znałam ale chętnie wypróbuje. Mam jednakże pytanie, czy stosując kurze jajko, ocet lub sok z cebuli zapach tych produktów zostaje na włosach? Kiedyś zrobiłam maseczkę z odrobiną jajka i włosy troszkę mi śmierdziały. Co zrobić by zapach maseczki zniknął po myciu?

Dodaj komentarz