Stało się. Od wczoraj mam w domu szpital, oddział męski. W ruch idą herbatki z cytryną i imbirem, grzańce, syrop z cebuli, czosnku i imbiru oraz płukanki gardła z naparu szałwii. Choroba się rozwija, a ja staram się przypomnieć wszystkie naturalne zasady wspomagające leczenie.
Wtem przypomniałam sobie powiedzenie o szałwii:
“Kto ma szałwię w ogrodzie, nie potrzebuje lekarza”.
Najzabawniejsze jest to, że akurat mam w ogrodzie dużo szałwii. Roślinę przed laty otrzymałam od pani Anny, Słowaczki, u której bytowaliśmy któregoś lata. Ziele zasadziłam w ogródku. W zasadzie ziele to kojarzy się najbardziej z użytkiem zewnętrznym, a tu kolejna niespodzianka – szałwię można i nawet trzeba pić i to codziennie, dzień po dniu, przez całe życie! Ten cytat z książki pt. „Kuracja Breussa”, wiele wyjaśnia:
„Do picia należy gotować szałwię dokładnie 3 minuty. Jedną lub dwie łyżeczki szałwii wrzucić do gotującej się wody i gotować 3 minuty, następnie odstawić. Szałwia zawiera wiele olejków eterycznych, które są niezbędne dla gardła, ale nie powinno się ich pić. Po 3 minutach olejki się wygotują i uruchamia się proces fermentacji życiowej, który jest niezwykle ważny dla wszystkich gruczołów, rdzenia kręgowego i dysku. Z tego powodu powinno się pić herbatę z szałwii codziennie do końca życia. Kto to robi, prawie nie choruje.”
Z kolei dr Różański proponuje popijać 2 razy dziennie po 1 szklance w przypadku nadmiernej potliwości oraz 4 razy dziennie po 100 ml przy nieżycie przewodu pokarmowego i górnych dróg oddechowych. Przepis na napar z szałwii wg przepisu doktora:
1-2 łyżki ziela lub liścia na szklankę wrzącej wody, przykryć, pozostawić na 20 minut, przecedzić.
Szałwia jest wprost napakowana olejkami eterycznymi. W dużych ilościach występuje w niej tujon (nawet do 40%). Inne olejki to: kamfer, 1,8-cyneol, alfa-pinen, kamfen oraz borneol. Szałwia bogata jest w kwasy: karnozolowy, kwas rozmarynowy i jego pochodne (kwas salwianolowy K i L, kwas sagerininowy, kwas melitrynowy A, kwas metylomelitrynowy A, sagekumaryna), a także flawonoidy, polisacharydy i garbniki.
Szałwia ma działanie przeciwbakteryjne, hamuje rozwój grzybów, działa przeciwwirusowo, przeciwdziała nadmiernej potliwości. To dlatego świetnie się sprawdzi przy stanach zapalnych jamy ustnej, gardła czy dziąseł, (w ogóle przy stanach zapalnych). Inne wskazania do jej stosowania to: nieżyty, stany skurczowe przewodu pokarmowego; łojotok, łupież tłusty, ropnie na skórze owłosionej, trądzik, pomocna także przy przeroście gruczołu krokowego.
O szałwii można by jeszcze wiele napisać, jednak w dzisiejszym poście ograniczę się do jej pożytecznego zwalczania infekcyj górnego układu oddechowego, więc podsumujmy jej najważniejsze zalety w tej materii:
?działa wykrztuśnie, oczyszcza płuca z zalegającej flegmy
?pomaga przy stanach zapalnych gardła, zatok
?zwalcza katar
?zbija gorączkę
Dlatego zawsze warto ją mieć pod ręką.
_______________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na Instagramie
Źródła:
„Kuracja Breussa”, Rudolf Breuss, rok wydania książki 2018
Bardzo pomocny artykuł w czasie jesiennym i jak piszesz na całe życie 🙂 Ja często piję szałwię przy bólu gardła. Dobrze jest wiedzieć, że mogę uleczyć ciało tym co mam blisko bez zbędnych dodatków i zgodnie z naturą. Pozdrawiam serdecznie 🙂
U nas w domu też pije się szałwie. Ale to akurat od pokoleń bo już babcia nam robiła 🙂