Kiedy na początku mojej drogi zielarskiej zdradzałam otoczeniu, że lubię zioła, spotykałam się z dwoma reakcjami:
-Aha 🙂 ZIOŁA (porozumiewawcze mrugnięcie) – ja też bardzo lubię zioło [zapalić].
lub:
-Hm, zioła? Ale to trąci geriatrią. Moja babcia kiedyś piła zioła, ale ja jestem na to za młody.
Cóż to za niedojrzałe podejście do tak poważnego tematu, zupełnie nie rozumiem dzisiejszej młodzieży… 🙂 Oczywiście żartuję.
Dziś chciałabym trochę opowiedzieć o książce mojego ulubionego autora, Zbyszka Nowaka pod tytułem „Zioła dla zdrowia dzieci”.
Zioła towarzyszą nam od pierwszych dni życia. Jeśli jako oseski nie piliśmy herbatek ziołowych prosto z butelki, to na pewno nasze mamy popijały chociażby mikstury wzmagające laktację, a te trafiając do mleka, stawały się naszym pokarmem. Kto za dziecka nie pamiętał smaku herbatki z rumianku czy z kopru włoskiego? Ale ziółka trawienne lub te dla niejadków są nie jedynymi, z którymi mieliśmy kontakt.
W książce przeczytać możemy o typowych chorobach wieku dziecięcego oraz ziołowych środkach zaradczych.
Spis treści jest bardzo obiecujący:
- Odporność u dziecka to podstawa
- Zdążyć przed grypą
- Przeziębienie
- Chrypka
- Zapalenie gardła
- Angina i zapalenie migdałków podniebiennych
- Uciążliwy katar
- Ból ucha spowodowany ostrym zapaleniem
- Kiedy dziecku dokucza kaszel
- Zapalenie zatok
- Leczenie zapalenia oskrzeli
- Gorączka u dziecka
- Zioła zamiast antybiotyków
- Program naprawy szkód po zastosowaniu antybiotyków
- Kolka niemowlęca
- Jak zaradzić biegunce i zatruciu pokarmowemu
- Zaparcia
- Brak apetytu
- Kiedy dziecku brakuje naturalnych witamin
- Choroba lokomocyjna
- Ziołowe leczenie anemii u dzieci
- Aby dzieci miały zdrowe oczy
- Alergia i zioła
- Afty i pleśniawki
- Pobudliwość nerwowa i nerwica
- Zmęczenie umysłowe i kłopoty z przyswajaniem wiedzy
- Zioła niosą pomoc w ADHD
- Moczenie nocne
- Naturalne usuwanie pasożytów
- Trądzik pospolity zwany młodzieńczym
- Choroba reumatyczna u dzieci i młodzieży coraz częstsza
WOW, ile rozdziałów! Nic tylko korzystać z tak wspaniałego kompendium wiedzy.
Jak zwykle w książce zostały opracowane kuracje z zastosowaniem ziół oraz przepisy kulinarne z uwzględnieniem dziecięcych preferencji. Książka została zaprojektowana tak, by w każdym rozdziale znalazły się wszystkie niezbędne informacje i zdjęcia, a pod względem estetycznym pozycja ta naprawdę cieszy oko. Doskonały prezent dla rodziców 🙂
No i jak, dzieciaczki? Chyba zioła nie są takie złe, prawda? 🙂
Tytuł: „Zioła dla zdrowia dzieci”
Autor: Zbigniew T. Nowak
Wydawnictwo: AA Kraków
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 280
Cena: 39,90 zł
Partner wpisu:
Przeczytaj jeszcze:
Zioła, które podbiły medycynę – recenzja książki Zbigniewa T. Nowaka
Recenzja terminarza „Zdrowie na cały rok 2019” – Zbigniew T. Nowak
_________________________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego fanpage na Facebooku
dołączysz do obserwatorów na Instagramie
Twoje IP: : 3.133.151.199
Rewelacyjny wpis! Jestem fanką ziół – mają ogromną siłę (zapraszam do siebie). Mimo, że mam sporo ksiązek o tematyce zielarskiej brak mi jeszcze tych pozycji dedykowanych maluchom. Pozdrawiam
PS. Bloga dodałam już do ulubionych!
Witaj, Bardzo miło mi to czytać, pięknego dnia 🙂
Rozdziały brzmią zachęcająco. To prawda, że ziółka kojarzą się z posiwiałą babcią, ale to się chyba zmienia. 🙂 Coraz więcej ludzi chce uciec lub chociaż ograniczyć sztuczność i chemię, która atakuje nas z każdej strony. Ja sama chętnie próbuję korzystać z takich mądrości i gdy synom coś dolega mówię – sprawdź w internecie jakie są na to naturalne sposoby. A tytuł zanotuję, może wykorzystam jako pomysł na prezent. 🙂
Super 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Ja uważam, że zioła są super! JA zamiast sięgnę po leki zawsze najpierw sięgam po domowe sposoby 🙂
Bardzo lubię zioła, zatem chętnie poczytam o ich leczniczym wykorzystaniu 🙂 .
Nie tylko dla dzieci, dla nas wszystkich takie zioła to podstawa naszego zdrowia 🙂
O popularności tematu ziół świadczą choćby grupy na fb. Jedna ma nawet 260 tyś członków 🙂 Więc raczej mitem jest , że zioła tylko dla siwowłosych 😉
Na szczęście 🙂 Idziemy w dobrym kierunku.
Domowe sposoby są skuteczne ale na efekty trzeba niestety zaczekać. Moje dziecko miewa niestety zaparcia a podanie mu ziół na zaparcia graniczy niemal z cudem. Nie che pić i kropka. Dlatego czasem zmuszona jestem zaaplikować mu czopek. Na szczęście jest zupełnie bezpieczny bo z naturalnych składników i po kilku minutach kupka już jest. Te czopki to evaqu bambini
Chętnie sięgnę po książkę, takich inspiracji nie można omijać obojętnie, inwestycja w zdrowie, od małego, a poza tym kształtowanie pozytywnych nawyków.